niedziela, 14 sierpnia 2011

Rokokogarden

Witajcie moi mili! Bardzo przepraszam, ze nie pisalam przez ten ostatni tydzien, ale tak to juz bywa na wakacjach. Dzis chcialabym Wam pokazac piekny ogrod zwany Rokokogarden. Niestety nie mogla uchwycić tych wszystkich pieknych miejsc, poniewaz aparat siadl mi juz po 15 min... Jedyne co mam to zdjecia mojego outfitu. Chcialam ubrac krotkie dzinsowe spodenki, ktore na pewno by tu bardziej pasowaly, ale niestety pogoda mi na to nie pozwolila.





koszula - Reserved (znacie ja z poprzedniego postu)
spodnie, rzymianki - H&M
okulary - Primark
bransoletka, kolczyki, torebka - House


Co myslicie na temat tego outfitu? Jak leca Wam wakacje?
Pozdrawiam, Wisnia. 





wtorek, 2 sierpnia 2011

Hello and goodbye

Cześć. Wczoraj wróciłam z Zakopanego. Co prawda nie spędziliśmy tam całego tygodnia, bo zajechaliśmy do Krakowa. Uwielbiam takie wyjazdy, gdy nie siedzisz cały czas w jednym miejscu tylko jeździsz, zwiedzasz, poznajesz. Jak najbardziej udany wyjazd. Postaram się dodać zdjęcia  z wyżej wspomnianych wakacji, aczkolwiek obawiam się, że tak szybko to nie nastąpi, gdyż dziś znowu się pakuję i pojutrze witam południowe Niemcy... Potem zostanie mi jeszcze jakieś 2 tygodnie tu, w moim mieście. A z tego co się zapowiada to będą najlepsze 2 tygodnie z moimi znajomymi. Mam nadzieję, że zobaczę się jeszcze w te wakacje z Mariką, współautorką tego bloga, której bardzo dziękuję, że zmieniła tego bloga na lepsze, oczywiście. 

A teraz mam dla Was moja ostatnia zdobycz z wyprzedazy. :)


Zakochałam się w tej bluzce. Już od jakiegoś czasu szukałam podobnej, aczkolwiek zawsze miałam jakieś 'ale' co do tego jak ona na mnie leżała. Ta jest świetna. Pokaze Wam niedlugo stylizacje z ta bluzka w roli głównej.
Reserved




Co sądzicie o tej bluzce? Jak lecą Wam wakacje? 
Pozdrawiam, Wiśnia.

sobota, 30 lipca 2011

Five places in the world...

Cześć,
Co u Was? U mnie nadal pochmurno, ale w końcu nie pada. Dzisiaj po południu udało mi się upiec pysznegoooo murzynka. ;) Na przyszły tydzień mam masę planów. Chcę obejść następne kilkanaście sh, jechać do kina, kupić już książki do szkoły, ponownie coś upiec i jeżeli pogoda pozwoli to jechać na dłuuugą wycieczkę rowerową. W tym poście chciałabym Wam pokazać pięć najbardziej urokliwych według mnie miejsc, które marzy mi się w swoim życiu odwiedzić.

Wyspy Bora Bora 



Kiedy przeczytałam w Vivie! gdzie Piotr Rubik wraz ze swoją żoną wybrał się w podróż poślubną od tamtej pory jednym z moich marzeń są tropikalne wakacje na tej wyspie. Jest to mało popularny kierunek turystyczny, może dlatego, że tydzień wczasów kosztuje ok. 12 tys od osoby?


Nowy Jork


Od zawsze chciałam lecieć do Stanów...


Miami


Kolejne miejsce w Ameryce, jakie chciałabym odwiedzić. Napiszę krótko: Plaża, zakupy, plaża zakupy...

Meksyk Cancun



Zanzibar


Niedawno na Polsacie oglądałam relacje z wycieczki do Tanzanii Agnieszki Popielewicz. Kiedy ujrzałam to malownicze miejsce od razu pomyślałam, że kiedy wygram w lotto z pewnością się tam wybiorę. :)



A Wam gdzie się marzy w przyszłości polecieć?
Pozdrawiam, Marika.

czwartek, 28 lipca 2011

new booty

Hej,
dziś ponownie odwiedziłam kilka Second Handów i o to jedna z rzeczy, którą udało mi się kupić:





Strasznie, ale to strasznie mi się podoba. Już od dawna w swojej szafie nie miałam żadnej kamizelki. Kiedy moja koleżanka wyszukała dla mnie tą, od razu mi się spodobała a do tego kosztowała tylko 8 zł więc ani trochę się nie wahałam przed jej zakupem. :)
A Wy co o niej sądzicie?

a za oknem wciąż pochmurno... mży cały dzień... kiedy w końcu będzie słońce???

                                                                                                                           Marika

środa, 27 lipca 2011

My first shopping in sh

Cześć,
Dziś w końcu się przełamałam i razem z koleżanką poszłyśmy do kilku miejscowych sh. Sama nie wierzę, ale kupiłam kilka rzeczy. I to całkiem za grosze! Już mogę powiedzieć, że kocham lumpeksy. :D
Najlepszy dzisiejszy zakup to czarna, koronkowa sukienka z Amisu za 4,50zł! Na pewno Wam ją pokażę,  ale to wkrótce, ponieważ najpierw muszę zanieść ją do krawcowej, do zwężenia. Mam do Was pytanie. Co sądzicie o tym stroju?


Spodenki upolowałam w dziale dziecięcym za jakieś 7 zł. Dosyć ciasne, bo są w rozmiarze 128, ale jestem dosyć szczupła i się w nie zmieściłam. Sweterek zaś kupiłam za ok.10 zł, jest luźny i przewiewny, a do tego w pastelowym kolorze (kremowym) . Sweterek będę nosiła na pewno, ale nie wiem co sądzić o tych spodenkach. Pomóżcie!


  Pozdrawiam, Marika.